Paul odchodzi z krótkiego miasteczka na opracowania do Niedawnego Jorku. Jest idealnym studentem w dziejach swojej rodziny. Jest indywidualny niż jego partnerzy. Inaczej się ubiera, nie pije, i przede wszelkim nagle się uczy zamiast leniuchować i podrywać dziewczyny. Więc suma sprawia, iż nie jest przystępny wśród znajomych, którzy wskazują go za frajera. Wkrótce zarzucają go ze powszechnego lokalu w hotelu. Paul ogląda siedzenie przy klinice weterynaryjnej. Tam znajduje Dorę, kochankę profesora. Przyjaźń Dory i Paula powoli przeradza się w doskonalsze uczucie.