Bill Lee jest twórcą funkcjonującym jak dezynfekator. Któregoś dnia odkrywa, iż jego stara odurza się proszkiem do zwalczania karaluchów i wymyśla tenże tegoż zacząć. Kieruje się do Międzystrefy, gdzie wreszcie odnajduje wenę twórczą. Międzystrefa jest goszczona przez drugiego gatunku stwory, a jeden Lee umieszcza swoje nadruki na gadającej maszynie do stwarzania w kształcie karalucha.