Film ukazuje specyfikę kultury lat siedemdziesiątych. Epokę wolnej miłości, narkotyków oraz tradycyjnego, dobrego rocka. Jest 28 maja 1976 r. Grupa nastolatków obchodzi swój dzisiejsi dzień roku szkolnego i początek wakacji. Są seniorami w liceum, co wręcza im uprawnienie „zaopiekowania się” młodszymi kolegami. Mniej lub bardziej mocno przeprowadzają rytualne otrzęsiny przyszłych pierwszaków. Zbliża się wieczór, wszyscy oczekują na akcję u jedynego z uczni. Choć taż jest nagle odwołana. Młodzież rozbija się po lokalach. Czas podejmuje im, przeważnie bezcelowe, jechanie w koło po mieście z silnymi atrakcjami w formy niszczenia skrzynek pocztowych, czy szukania pojemników na śmieci. W efekcie wszystkich obiega wieść o imprezie organizowanej pod Księżycową Wieżą. Zjeżdża się masa ludzi.