Jest rok 1959. Francuskie wojska toczą krwawe wyprawy z gotowymi na wszystko algierskimi bojownikami. Morale francuskich żołnierzy podupada. Konflikt stoi się coraz mocno dziki i ciężki. Losy wojny wkładają się już przesądzone. Do lokalnego oddziału zostaje oddelegowany nowy dowódca przysłany dalej z Francji. Nie wie swoich realiów, i równocześnie wierzy dalej w ideały zawierane na francuskich sztandarach. Jego porównanie z wojenną rzeczywistością objawi się wyjątkowo bolesne.